j-o-l-a-k-a

Ale sie wqrwilam przed kwila ...

Weszlam na bloga i w Xiege ...

I info ...

Mniej wiecej cytuje:

"... ksiega bedzie dziala w lutym 2003 roku ..."

Zla sem wszystkie wpisy ...

Nie ma zadnego - musialam sobie zalozyc nowa xiege ... :]

Napenio jush nie beda takie sae i takie fajne wpisy ... :(

Ale szczerze ta jest lepsza...

Chociaz w tamtej byly fajne komentarzyki na temat bloga ...

Szkoda ... :(

Ale teraz jush nic nie poradze ... :(

Wiec zapraszam do xiegi ...

Nio jak narazie pustej :(

Mykam Narka :]

Musialam te notke edykowac nio musialam ...

Poprosty jush nie moge wytrzymac ...

Zla sem i szykuje sie wielki DoL ...

Teraz przezywam doly ...

Ale boje sie ze niedlugo przyjdzie ...

Taka DoLiNa jakiej jeszcze nie mialam ... :(

Teraz stara zlajest na mnie ... :(

Nie fiem czemu z reszta mam to gdzies ...

Ale ...coz ...?!?!?!

I tam ... nie kce sie za duzo rozpisywac bo mysl o tym mnie odrazu przygnebia...

Bardzio spodobal mi sie pewien wierszyk ...

Polecam ...

"...zeby docenic wartosc jednego roku, zapytaj studenta, ktoy oblal koncowe egzaminy.

Zeby docenic wartosc miesiaca, spytaj matke, ktorej dziecko przyszlo na swiat za wczesnie.

Zeby docenic wartosc godziny, zapytaj zakochanych czekajacych na to, zeby sie zobaczyc.

Zeby docenic wartosc minuty, zapytaj kogos, kto przegapil autobus lub samolot.

Zeby docenic wartosc sekundy, zapytaj kogos, kto przezyl wypadek.

Zeby docenic wartosc setnej sekundy, zapytaj sportowca, ktory na olimpiadzie zdobyl srebrny medal.

Czas na nikogo nie czeka. Lap kazdy moment, ktory ci zostal, bo jest wartoscciowy.

Dziel go ze szczegolnym czlowiekiem - bedzie jeszcze wiecej wart...".

Daje on wiele do myslenia .. :]

Ogolnie minela jush DoLiNa ze wczoraj ...

Dzis stara ma urlop, przejebane mam ale coz ... :(

Od rana kazala mi jush sprzatac ...

Potem jeszcze wlete ... :]

PaPa

Dzis dowiedzialam sie czegos ...

znaczy sie przed kwila ...

Wczoraj rozmwialam z kolega i mipowiedzialam ze mnie taki jeden nie lubi ...

A ja go kocham (raczej kochala)

To mnie zaskoczylo ...

....i to jeszcze jak ...

Nigd nie dal mi tego odczuc ze mnie nie lubi czy cios...

Nio moze troche - ale nie tak bardzio .. :(

Teraz mam wielkiego DoLa, nie nzma osoby ktora mogla by mi teraz humor poprawic...

Przyznal sie on ze go wqrzam ... :(

Ale zemnie lubi....

Cio mi po tym ze mnie lubi - jak go wqrzam ... :(

I jeszcze to tak chamsko mi na gg napisal :(

Nie moge w to uwierzyc ... :(

Musze sie z tym pogodzic ...

Etam i tam nic by z tego nie bylo ...

Jakos przezyje - znaczy sie musze ...

Najgorsze to ze on ma moj adres bloga oby tej notki nie czytal ...

Mykam jush PaPa

Mam wazna rozmowe z kumplem ...  

Dzien tak jakos nudnio bylo ...

Z reszta jak zawsze - ok.15 przyszla Kasia S
dziak ...

Wyszlysmy po Goye ...

Nic takiego dzis nie zrobilam ...

Cios czuje ze dzis bedemiec DoLiNe ...

Nie wiem dlaczego ...

Bardzio odczuwam brak i hamstwo w stosunku do mnie ...

Mojej milosci ...

Czesto ostatnio o tym mysle ...

I stwierdzilam ze bujam sie zzwyczj w tym cio nie wolnio ...

Lub w tym cio na mniewcale uwagi ni wzraca ...

Jeszcze wpadne wieczorkiem ... :]

Mam nadzieje ze nie bede miec DoLiNy ... :(

Chodz mi zle - jakos rzezyje ...

Gorsze jush mialam kryzysy w zyciu ...

"... nie mam dla kogo zyc,

bede zyc innym na zlosc..."

Mykam jush PaPa

Witam ...

U mnie jak zawsze nudy ...

Nio moze nie tak do konca ...

Dzis nic ciekawego nie zrobilam ... :)

Siedzialam do godz. 17 w domciu ...

Potem Kasia przyszla na kwile do mnie ...

I byla mala zwala z Przemka na GG ... :]

Potem poszlysmy po Goye,

I troche bylysmy na dforku ...

Potem szedl Adam M. i zebralam "ognia" od niego ... :P

Potem jadlysmy se pycha winogronko hehe ... :]

Goya potem poszla do domciu ...

Ja tesh mialam jush isc ale jeszcze kwile zostalalam z Kasia ...

I reszta ... :]

Poszlysmy "cios" zrobic ...

I potem poszla do domciu ...

Jeszcze dzis wyjde na dforek hehe :]

Potem jeszcze cuios napisze ciekawego ... :]

Mykam jush ...

Papa....!

3-majcie sie cieplutko :]